Na łamach czasopisma Mammal Review ukazał się właśnie artykuł zespołu naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Artykuł równie ciekawy co zaskakujący, gdyż omawia egzotyczną grupę zwierząt niewystępującą w naszym kraju, w kontekście kolizji drogowych. Chodzi o ssaki małpokształtne z rzędu naczelnych.
Liczba danych na temat kolizji drogowych z naczelnymi jest bardzo ograniczona. Dzieje się tak nie tylko za sprawą względnej rzadkości tego zjawiska, ale również niedoszacowania związanego z występowaniem większości gatunków i populacji małp ograniczonym do rejonów tropikalnych i subtropikalnych, gdzie naukowa oraz ekologiczna aktywność jest stosunkowo niewielka.
Na użytek publikacji, poza tradycyjnymi opracowaniami naukowymi, wykorzystano również dane i doniesienia prezentowane w mediach społecznościowych, jak np. YouTube, blogi czy teksty popularne publikowane w Internecie. Zebrano łącznie doniesienia dotyczące 368 osobników z 46 gatunków naczelnych na czterech kontynentach. Liczba obserwacji i gatunków dla poszczególnych kontynentów wynosiły odpowiednio: Afryka, 46 i 15; Azja, 247 i 14; Ameryka Południowa, 72 i 16; oraz Europa, 3 i 1.
Spośród wszystkich doniesień pozyskanych z mediów społecznościowych (N=70) jedynie dwa gatunki należały do kategorii „zagrożone”, wg. klasyfikacji Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN), natomiast większy od oczekiwanego odsetek ofiar należał do kategorii „narażone”. Spośród publikacji naukowych (N=47) siedem gatunków należało do kategorii „zagrożone”. Często ofiarami kolizji padały osobniki młode podczas próby przekraczenia jezdni.
W związku z brakiem rzetelnych danych ilościowych, mimo aktualnego wsparcia pochodzącego z mediów społecznościowych (dostarczającego więcej informacji na temat zachowania małp tuż przed i po kolizji), trudno o wskazanie konkretnych działań prewencyjnych w kontekście kolizji drogowych z naczelnymi. Niemniej, zgodnie z trwającą aktualnie debatą, zwłaszcza w Afryce, sugeruje się instalację progów zwalniających na wybranych odcinkach dróg, tym bardziej, że rozwiązanie to służy zarówno bezpieczeństwu ludzi, jak i pozostałych naczelnych.
Opracowanie: Karol Kustusch